DLATEGO
Ludzie pytają mnie, dlaczego robię rzeczy, które wydają się niepotrzebne i bezużyteczne. Pytają, dlaczego nie podstawiam sobie zdjęcia pod szkic, żeby nie główkować nad poprawnymi proporcjami. Dlaczego nie duplikuje narysowanego obiektu, skoro będzie powtarzać się na ilustracji. Ludzie zastanawiają się, dlaczego na studiach uczę się malarstwa, tradycyjnego rysunku i ogólnie pojętej grafiki warsztatowej, a nie wykorzystuję czasu na podszkolenie się w rzeczach, na które jest większy popyt, jak webdesign czy animacja. Stale pytają mnie, dlaczego nie wykorzystuję photoshopowych efektów, licznych filtrów i dodatkowych brushy w kształcie włosów, liści czy gwiazdek. Ludzie są ciekawi, czemu lepię postacie z plasteliny, kiedy mogę to zrobić lepiej i szybciej używając prostych programów do 3D.
Odpowiadam.
Wielkimi krokami zbliża się koniec świata, nie ma wątpliwości co do tego. Uderzy w nas kometa, większość lądów zaleje morze, lub ziemia całkowicie przestanie się obracać. Wszyscy zwariują, przestawią sobie priorytety i zapanuje jeden, wielki chaos.
Najbardziej jednak się zbuntujemy, kiedy padną wszystkie komputery i elektroniczne narzędzia.
Bójki, napady, kradzieże, podpalenia i rozboje będą na porządku dziennym. Warto będzie zaszyć się w bezpiecznym miejscu ze swoją rodziną, zapasem konserw i dubeltówka pod ręką. Ludzie przez długie lata będą żyć w ciągłym strachu, ponieważ przestaną istnieć jakiekolwiek organy ścigania i sądy, a każdy będzie mógł liczyć tylko na siebie. W świecie bezprawia, mimo wszystko największą obawą będą zagrażające czynniki naturalne, nie człowiek. Kiedy ustąpią, ludzie odetchną z ulgą i powoli zaczną wychodzić ze swoich kryjówek, ale to będzie tylko początek drogi do wzajemnego zaufania i budowania nowego świata.
Po jakimś czasie, kiedy powstaną nowe miasta i państwa, człowiek będzie znów posługiwać się pieniądzem, a jednocześnie wzrośnie potrzeba handlu, produkcji różnych przedmiotów i tworzenia historii od początku. Spodziewajcie się wtedy ogromnego popytu na osoby z umiejętnością rysowania, malowania, produkowania szyldów reklamowych za pomocą tradycyjnych metod, tworzenia etykiet i plakatów z wykorzystaniem druku wypukłego. Niejedna osoba będzie chciała ozdobić swoje mieszkanie i przebywać w estetycznym miejscu, więc ludzie projektujący ozdoby, zabawki, potrafiący ilustrować nowo powstałe księgi będą bardzo cenni.
Nie będzie komputerów, internetu, Photoshopa, Illustratora, Corela, ZBrusha, 3DMaxa, Indesigna, a nawet MS Painta. Nie znajdziecie agencji reklamowych, nowoczesnych drukarni i fotografików. Nie będzie drop shadowów, glowów, embossów, cutoutów, blurów i setek brushów czy patternów. Wtedy ja, trzymając w jednej ręce dłuto, w drugiej pędzel, z ołówkiem za uchem i uśmiechem na twarzy będę wielce zadowolony, że wielka kometa lub topniejące lodowce nie przeszkodziły mi w pozostaniu w branży.
Trzeba przewidywać najgorsze. Dlatego właśnie robię to co robię.
Odpowiadam.
Wielkimi krokami zbliża się koniec świata, nie ma wątpliwości co do tego. Uderzy w nas kometa, większość lądów zaleje morze, lub ziemia całkowicie przestanie się obracać. Wszyscy zwariują, przestawią sobie priorytety i zapanuje jeden, wielki chaos.
Wielki koniec świata według Adam Lapko |
Najbardziej jednak się zbuntujemy, kiedy padną wszystkie komputery i elektroniczne narzędzia.
Bójki, napady, kradzieże, podpalenia i rozboje będą na porządku dziennym. Warto będzie zaszyć się w bezpiecznym miejscu ze swoją rodziną, zapasem konserw i dubeltówka pod ręką. Ludzie przez długie lata będą żyć w ciągłym strachu, ponieważ przestaną istnieć jakiekolwiek organy ścigania i sądy, a każdy będzie mógł liczyć tylko na siebie. W świecie bezprawia, mimo wszystko największą obawą będą zagrażające czynniki naturalne, nie człowiek. Kiedy ustąpią, ludzie odetchną z ulgą i powoli zaczną wychodzić ze swoich kryjówek, ale to będzie tylko początek drogi do wzajemnego zaufania i budowania nowego świata.
Po jakimś czasie, kiedy powstaną nowe miasta i państwa, człowiek będzie znów posługiwać się pieniądzem, a jednocześnie wzrośnie potrzeba handlu, produkcji różnych przedmiotów i tworzenia historii od początku. Spodziewajcie się wtedy ogromnego popytu na osoby z umiejętnością rysowania, malowania, produkowania szyldów reklamowych za pomocą tradycyjnych metod, tworzenia etykiet i plakatów z wykorzystaniem druku wypukłego. Niejedna osoba będzie chciała ozdobić swoje mieszkanie i przebywać w estetycznym miejscu, więc ludzie projektujący ozdoby, zabawki, potrafiący ilustrować nowo powstałe księgi będą bardzo cenni.
Mniejszy koniec świata według Adam Lapko |
Nie będzie komputerów, internetu, Photoshopa, Illustratora, Corela, ZBrusha, 3DMaxa, Indesigna, a nawet MS Painta. Nie znajdziecie agencji reklamowych, nowoczesnych drukarni i fotografików. Nie będzie drop shadowów, glowów, embossów, cutoutów, blurów i setek brushów czy patternów. Wtedy ja, trzymając w jednej ręce dłuto, w drugiej pędzel, z ołówkiem za uchem i uśmiechem na twarzy będę wielce zadowolony, że wielka kometa lub topniejące lodowce nie przeszkodziły mi w pozostaniu w branży.
Trzeba przewidywać najgorsze. Dlatego właśnie robię to co robię.
Komentarze